Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych rozważają wprowadzenie poważnych zmian w sposobie planowania lotów rakiet nośnych, funkcjonujących w ramach programu EELV (Evolved Expandable Launch Vehicles), na które obecnie składają się systemy oparte o rodzinę rakiet Atlas V oraz Delta IV. W grę wchodzi nie tylko modyfikacja procedur przydzielania ładunku do konkretnej rakiety, ale również zmiana samego miejsca startu misji o wysokich inklinacjach z wyrzutni mieszczącej się na Florydzie do znajdującej się w Kalifornii bazy Vandenberg.
Obecnie istnieje duża dyspropocja pomiędzy misjami wysyłanymi ze wschodu oraz zachodu USA – o ile na Florydzie można było odnotować nawet dziesięć startów EELV w przeciągu dwóch lat, to w tym samym czasie z bazy Vandenberg i w ramach tego samego programu udało się wystrzelić tylko jedną rakietę.
Nowy sposób prowadzenia działań spowodowałby również skrócenie czasu, w którym ładunek byłby nieodwołalnie przydzielony do danej rakiety nośnej. Obecnie przyjęta procedura powoduje, że dzieje się to na dwa lata przed planowanym startem, co często powoduje przesunięcia w planie lotów, gdy satelita nie jest gotowy na czas. Nowa forma zakładałaby przydzielanie większej ilości ładunków do jednej rakiety i ostateczny wybór na rok przed zaplanowanym lotem – pozwoliłoby to na uniknięcie przynajmniej części problemów wynikających z niedostępności ładunku, które – paradoksalnie – są częstsze niż przesunięcia wynikłe z usterek samych rakiet.
Oczywiście ewentualne przesunięcia nadal byłyby możliwe – stąd potrzeba wysyłania rakiet z kompatybilnej wyrzutni w bazie Vandenberg. W przypadku, gdy dwa starty byłyby oddalone od siebie o okres krótszy niż sześć miesięcy, wtedy rozwiązaniem byłoby właśnie przesunięcie jednego z nich do innej bazy, dzięki czemu przygotowania mogłyby być prowadzone w sposób niezakłócony.
Do przesunięć miejsca startu z jednego wybrzeża USA na drugie dochodziło już wcześniej w przypadku tajnych ładunków wojskowych, zarządanych przez Narodowe Biuro Rozpoznania (National Reconnaissance Office).
Dyskusja na temat zmian zbiega się w czasie z planowanymi lotami satelitów GPS nowej generacji (Navstar-2F), które rozpoczną się w maju bieżącego roku z Cape Canaveral. Jedynym warunkiem, który musiałby zostać spełniony, aby starty satelitów tego typu odbywały się również z Kaliforni, jest dostepność odpowiedniej infrastruktury naziemnej, która jest niezbędna do przygotowania satelitów do lotu.
Przed wprowadzeniem wyżej wymienionych zmian konieczne będzie jednak przeprowadzenie analiz, które zilustrują dokładniej skutki sugerowanych propozycji.
Obecnie dzięki funduszom oferowanym przez Siły Powietrzne czas przygotowań rakiet serii Delta oraz Atlas i tak uległ skróceniu, umożliwiając większą liczbę startów – pomimo tego grafik lotów jest zapełniony niemal w pełni.
Inną dyskutowaną kwestią jest perspektywa wzrostu cen za pojedynczy start rakiety – obecnie dla Atlasa V oraz Delty IV koszt ten wynosi od 120 do 165 milionów dolarów zależnie od wersji. Choć są to sumy znacznie mniejsze od wydatku na pojedynczy lot Tytana IV – rakiety używanej przed EELV – wynoszącego pół miliarda dolarów, to wciąż istnieją obawy, że po skasowaniu programu Constellation starty w ramach EELV będą wymagać więcej nakładów finansowych niż obecnie. Stanie się tak ze względu na rosnące koszty stałe funkcjonowania dostawców ważnych podzespołów, którzy byli związani z planowanym programem załogowym wielomilionowymi kontraktami. Do takich firm należy między innymi Pratt & Whitney Rocketdyne, który odpowiedzialny był za budowę nowoczesnego silnika J-2X, mającego znaleźć zastosowanie w górnym stopniu rakiety Ares I. Tama sama firma produkuje także silniki RS-68 na potrzeby rakiety Delta IV. Według niektórych opinii – w tym US Air Force – nowe ceny lotów w ramach EELV mogą wynieść nawet dwukrotną wartość ich dzisiejszych kosztów.
Inną rozważaną koncepcją jest jednorazowy zakup przez Siły Powietrzne większej liczby rakiet nośnych, dzięki czemu ich producenci byliby w stanie rozłożyć część kosztów na wiele startów.
Najbliższy start rakiety, która funkcjonuje także w ramach EELV to lot Atlasa V z eksperymentalnym samolotem kosmicznym X-37B, należącym do US Air Force.
Źródło: Spaceflight Now