SpaceX i oficjalne podsumowanie testu Falcona-9

0

Firma SpaceX opublikowała raport, który w pewnym stopniu uchyla rąbka tajemnicy związanej z testem zespołu napędowego pierwszego stopnia rakiety Falcon-9. Przede wszystkim kolejny ‘hot-fire test’ w dniu dzisiejszym nie odbędzie się – podyktowane jest to pierwszym przypadkiem przerwania procedury startowej na samej wyrzutni. Firma ma zamiar ocenić jej stan przed podjęciem kolejnej próby.

Do przerwania procedury doszło w T-2 sekundy, tuż przed planowanym, 3,5 sekundowym uruchomieniem zespołu silników rakietowych. Powstałe płomienie, które można było zaobserwować podczas testu nie pochodzą z samych silników – plan w razie wykrycia anomalii zakładał odizolowanie zbiorników od jednostek napędowych i zrzut pozostałego paliwa z Merlinów. Oznacza to, że zapłon nafty nastąpił na wyrzutni i żaden z silników nie ucierpiał. Według firmy było to zachowanie spodziewane w przypadku przerwania startu na tym etapie.

Kolejna próba uruchomienia dziewięciu silników Merlin-1C zostanie przeprowadzona za dwa lub trzy dni. Przerwanie testu nastąpiło z powodu wykrytej anomalii w jednostkach napędowych (podczas tzw. spin start). Wszystkie pozostałe części testu zostały wykonane z powodzeniem – zarówno kwestie związane z obsługą rakiety w zaplanowanym czasie, jak i testy komunikacyjne pomiędzy samą rakietą a bazą w Wallops.

Przerwa pozwoli również na dalszą analizę danych zebranych podczas wczorajszego i wcześniejszych testów.

Źródło: SpaceX

Zapłon nafty na platformie startowej po zrzucie z silników, credits: SpaceX

Comments are closed.