SpaceX testuje silniki Falcona-9

0

Dziś o godzinie 19:30 CET miała odbyć się pierwsza próba uruchomienia dziewięciu silników Merlin, umieszczonych na pierwszym stopniu rakiety Falcon-9. Miał to byc tzw. ‘hot-fire test’, czyli odpalenie silników pierwszego stopnia na okres 3,5 sekundy w celu sprawdzenia poprawności ich funkcjonowania oraz samych procedur startowych. Do testu nie doszło jednak w wyznaczonym czasie, lecz około 12 minut później.

Niestety, choć nadal brakuje oficjalnego potwierdzenia, to wydaje się, że pierwszy test zakończył się niepowodzeniem – zaraz po uruchomieniu silników widoczne były płomienie, obejmujące dolną część rakiety, po czym nastąpiło ich wyłączenie. Cała operacja trwała znacznie mniej niż planowane 3,5 sekundy – w efekcie bardzo prawdopodobna jest kolejna próba w dniu jutrzejszym, zgodnie z przyjętym planem SpaceX, przygotowanym na taką ewentualność.

{youtube}c_iQ57llDWk{/youtube}
Prawdopodobnie nieudany ‘hot-fire test’ #1, credits: NASA, Youtube (AirQKosmo)

Wiele zależy jednak od przyczyny samej anomalii, która spowodowała automatyczne wyłączenie silników, choć należy zaznaczyć, że na czas trwania testu ustalono bardzo wąski margines dla dopuszczalnych wartości pochodzących z tysięcy sensorów umieszczonych w Falconie-9. Do wywałania tzw. ‘pad abort’ wystarczyłyby nawet niewielkie zmiany jednego z parametrów. Pewne jest jednak, że do uruchomienia silników doszło, o czym mogą świadczyć opinie świadków, którzy wyraźnie słyszeli huk towarzyszący odpaleniu.

Na obecnym etapie nie wiadomo czy wpłynie to na planowany termin pierwszego lotu rakiety. SpaceX nadal nie podał oficjalnie do wiadomości jaki jest ostateczny rezultat testu, przez jaki czas pracowały silniki oraz czy jutro dojdzie do jego powtórki.

Nieoficjalnie mówi się, że silniki pracowały jedynie przez około 0,5 sekundy.

Źródło:
SpaceflightNow.com

Comments are closed.