23 rocznica katastrofy promu Challenger

0

Dziś mija 23 rocznica katastrofy promu Challenger, w której zginęła cała, siedmioosobowa załoga. Był to drugi wypadek w amerykańskim programie kosmicznym, który miał tak tragiczne skutki. 28 stycznia 1986 roku, prom ruszał do misji STS-51L – misji, która miała być jednym z najambitniejszych programów edukacyjnych w całej historii NASA. W misji po raz pierwszy miał wziąć udział jeden z tysięcy nauczycieli, którzy w owym czasie uczyli w amerykańskich szkołach i poprowadzić swego rodzaju ‘lekcje’ na orbicie okołoziemskiej.

Start odbył się po bardzo zimnej i bezchmurnej nocy. W 73 sekundzie misji, na wysokości 18 mil, zespół wahadłowca eksplodował. Oderwana sekcja załogowa wahadłowca wpadła do Atlantyku dwie minuty później. Zginęło siedmiu członków załogi – Francis “Dick” Scobee – dowódca lotu, Michael J. Smith – pilot, Judith Resnik – specjalista misji, Ellison Onizuka – specjalista misji, Ronald McNair – specjalista misji, Gregory Jarvis – specjalista ładunku oraz Christa McAuliffe – nauczycielka fizyki, która miała poprowadzić wspomnianą, pierwszą lekcję z kosmosu.

Co gorsza – główny problem, który doprowadził do katastrofy przewidziano wcześniej. Niestety, zachowanie się uszczelek w rakietach na paliwo stałe zostało potraktowane jako nie stanowiące zagrożenia i w związku z tym zignorowane. To właśnie owe uszczelki, które w niskiej temperaturze straciły swoją elastyczność spowodowały tak tragiczny w skutkach wybuch, wypuszczając przez nieszczelny segment część płomieni.

Po katastrofie Challengera loty promów wstrzymano – według niektórych analityków, NASA znalazła się wtedy w najgorszym położeniu w całej swojej historii.

Źródło: NASA, Astronomia Amatorska

Wiadomość umieszczona na portalu www.kosmonauta.net

Comments are closed.