Rakieta Falcon Heavy pomyślnie wystartowała 6 lutego 2018. Czy to początek nowej ery w astronautyce?
Do startu doszło o godzinie 21:45 CET z wyrzutni LC-39A na Florydzie, po opóźnieniach spowodowanych zmianami w prędkości wiatru w górnych partiach atmosfery. Rakieta Falcon Heavy (FH) wyniosła w swoim pierwszym locie samochód Tesla Roadster, a w nim “kierowcę”.Pierwszy start Falcona Heavy – 06.02.2018 / Credits – SpaceX
Lot przebiegł prawidłowo i w momencie publikacji tego artykułu Tesla Roadster znajdował się na orbicie parkingowej na orbicie okołoziemskiej, skąd rozpocznie dalszą wędrówkę po orbicie heliocentrycznej z apogeum o wysokości orbity Marsa. Około 28 minut po starcie nastąpiło drugie odpalenie silnika górnego stopnia FH, którego celem było podniesienie orbity parkingowej. “Ucieczka” z orbity okołoziemskiej zaplanowana została na sześć godzin po starcie.
(Aktualizacja, godzina 22:37 CET: drugie odpalenie silnika górnego stopnia udane. Apogeum orbity okołoziemskiej dla Tesli to około 7 tysięcy kilometrów.)
Choć Elon Musk uważał, ze istnieje duże ryzyko niepowodzenia w tym starcie (“50-50”), lot przebiegł perfekcyjnie. Wszystkie elementy lotu – start, przejście przez “Max-Q”, separacja rakiet pobocznych, odrzucenie osłony aerodynamicznej, separacja głównego członu i górnego stopnia i wreszcie – lądowania – przebiegły zgodnie z planem. Jedyna niewiadoma w momencie publikacji tego artykułu jest związana z głównym członem rakiety – transmisja z platformy morskiej urwała się tuż przed lądowaniem (prawdopodobnie to lądowanie nie było udane).
Rozpoczyna się nowy rozdział w historii astronautyki. Tesla jest pierwszym prywatnym obiektem, który skieruje się poza okolice Ziemi w dalszą część Układu Słonecznego. Jest to dowód, że prywatne firmy, takie jak SpaceX, są już technicznie zdolne do wspierania programów eksploracyjnych Układu Słonecznego. Falcon Heavy może wynosić w przestrzeń międzyplanetarną ładunki takie jak sondy, lądowniki czy pojazdy powrotne. NASA na poważnie teraz będzie musiała rozpatrywać możliwość używania FH do swoich misji bezzałogowych, nie tylko związanych z Czerwoną Planetą.
LC-39A to historyczna wyrzutnia, skąd startowały księżycowe misje Apollo oraz misje promów kosmicznych. Z tej wyrzutni także wystartowały rakiety Falcon 9, w tym i te, które wynosiły kapsuły Dragon ku Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Dzięki rakiecie FH wyrzutnia LC-39A po raz kolejny zapisała się w historii podboju kosmosu.
Dyskusja na temat pierwszego startu rakiety Falcon Heavy odbywa się w wątku na Polskim Forum Astronautycznym.
Polecamy także naszą analizę debiutu rakiety Falcon Heavy.
(SpaceX)
13 komentarzy
To jest akurat racja, za 15 lat dalej będzie się kręcić w okolicach LEO jeśli nie padnie do tego czasu. Ale u Muska wszystkie daty należy mnożyć przynajmniej x2.
Wierzę w Elona wszechmogącego. Stworzyciela Falcona i Dragona, i w SpaceX.
Firmę Jego najważniejszą, Firmę naszą, którą począł z pieniędzy swoich, zbudował własnymi rękoma.
Wystrzelon z Cape Canaveral, wylądował, skolonizował i zarobił.
Zstąpił do ULA i zrobił z nimi porządek, trzeciego dnia zmartwychwstał.
Wstąpił do SpaceX i lata na Marsa. Stamtąd przyleci BFSem po ludzi i skolonizuje Marsa.
Wierzę w Elona Wizjonera, wielkie SpaceX prywatne, Falcona lądowanie, Marsa skolonizowanie, ULA upadek.
Elon
“Czy to początek nowej ery w astronautyce?”
Zgodnie z zasada naglowkow prasowych na kazde pytanie w tytule odpowiadamy przeczaco (a ostatnio takich pytan sporo). To samo zdaje sie tyczy sie leadow… 🙂
Z tego co pamiętam pierwsze lądowanie pierwszego stopnia rakiet falcon 9 też nie było transmitowane na żywo, a dopiero po jakimś czasie pojawiły się zdjęcia. Tak jak i w tym przypadku przed samym końcem utracono połączenie. Albo zbieg okoliczności albo kolejny chwyt Elona aby rozmawiać jak najdłużej o tym starcie i podsycać emocje. Tak czy siak warto było czekać. Jeszcze raz GRATULUJĘ!
chyba źle pamiętasz
Czapki z głów! 🙂
NARESZCZIE!
byc moze 6 lutego 2018 to data wazniejsza niz np rok 1989 a juz na pewno od WTC. Loty kosmiczne przerwaly zjazd w dol nieustanny od 1969. To ze US nie wysyla kosmonautow od 2011 to najczarniejszy sen Armstronga na ksiezycu. niestety prawdziwy.
Ale teraz jest spora nadzieja!
Obstawiam ze w 2050 bedzie blisko albo juz po pierwszym ladowaniu na Marsie.
A byc moze nadmiernie sie ekscytujesz i strasznie przesadzasz. A wlasciwie nawet nie byc moze, a na pewno.
Nie dołuj optymistów 🙂
Peter i tak nie przesadza, ja obstawiam 2030 😉
Elon na pewno imho będzie sobie robił lądowaniem prezent na jakieś okrągłe urodziny…
Serio już kiedyś pisałem, żeby zawrzeć jakieś notarialne zakłady w tym temacie 🙂
Bardziej martwiłbym się tym, że Elon oprócz odniesionego totalnego sukcesu tak naprawdę ośmieszył całą resztę poważnych producentów, pokazując że laik potrafi zrobić to samo szybciej i taniej… Przecież zaczynał od zera a reszta ma już kilkudziesięcioletnie doświadczenie.
Oj, narobił sobie wrogów…
… i Ty Protusie przeciw mnie…
Masz racje, ten frajer Musk nic nie osiągnął, sama gadanina, rendery i wyłudzanie kasy, nie to co PROTON.
Oczywiście Musk nie wymyślił jakiejś przełomowej idei, ale…gdy dostał kontrakt od NASA, to nie zatrzymał się na zbudowaniu kapsuły i rakiety jak cała reszta, tylko uczynił je odzyskiwalnymi korzystając z faktu, że po dostarczeniu ładunku na orbitę NASA nie ingerowała w to, co tam sobie robił z pierwszym stopniem (i kapsułą po wylądowaniu)…
A Musk próbował konsekwentnie, aż dopracował to co innym się nie opłaciło, bo i rynek był już podzielony między dużych graczy i dość stabilny….teraz go zdestabilizował, wstrzelił się w “inwestycyjną modę na kosmos” i korzystać będzie do czasu jakiejś solidnej wpadki – czego szczerze mu nie życzę, choć biznes to szalenie ryzykowny….
Proton nie przesadzaj.
Zbuduj rakiete lepsza od FH a wtedy czapki z glow.
Musk to JEDYNY czlowiek na swiecie ktory powstrzymal wygaszanie podboju kosmosu.
WSZYSTKIE rakiety od 6 lutego sa przestarzale wobec FH