Thomas Bopp (1949 – 2018)

0

Szóstego stycznia zmarł jeden z odkrywców bardzo jasnej komety C/1995 O1 Hale-Bopp.

Thomas Bopp urodził się 15 października 1949 roku w Denver w amerykańskim stanie Colorado. Jedną z jego pasji życiowych była astronomia, która w wieku trzech lat została mu przekazana przez ojca. Po 1980 roku, po przeprowadzce do Arizony, częściej wykonywał obserwacje nieba. Najsłynniejsza z nich nastąpiła 22 lipca 1995 roku, gdy wraz z lokalnym klubem astronomicznym prowadził nocne obserwacje przy użyciu dużego amatorskiego teleskopu. Około godziny 23 lokalnego czasu Thomas Bopp zauważył nieznany mu rozmyty obiekt. Thomas Bopp przez kolejne godziny próbował określić, czy pozycja obiektu się zmienia, co sugerowało by jej kometarną naturę.

Po kilku perypetiach Thomasowi Bopp udało się zgłosić obserwację tej komety. Jak się później okazało – kometa została zaobserwowana tej nocy także przez profesjonalnego astronoma Alana Hale. Kometa otrzymała zatem podwójną nazwę Hale-Bopp i oznaczenie C/1995 O1.

Już wstępne wyliczenia wskazywały, że kometa została odkryta stosunkowo daleko od wewnętrznego Układu Słonecznego. W lipcu 1995 roku kometa C/1995 O1 Hale-Bopp znajdowała się w odległości 7,2 jednostki astronomicznej od Słońca, czyli pomiędzy orbitami Jowisza i Saturna. Sugerowało to, że Hale-Bopp jest dużą kometą i w momencie przejścia przez peryhelium jasność może być wysoka. Co ciekawe, dość szybko po odkryciu tej komety udało się znaleźć jeszcze wcześniejsze zdjęcia C/1995 O1 – z 1993 roku, kiedy obiekt znajdował się w odległości 13 jednostek astronomicznych od Słońca. Zwykle komety tak daleko od Słońca są zwyczajnie niewidoczne.

Peryhelium orbity C/1995 O1 Hale-Bopp zostało wyliczone na 1 kwietnia 1997 roku w odległości 0,91 jednostki astronomicznej od Słońca. Maksymalne zbliżenie do Ziemi miało nastąpić 22 marca 1997 roku w odległości 1,3 jednostki astronomicznej. Pierwsze prognozy jasności podczas okresu peryhelium były bardzo różne, jednak większość astronomów uważała, że czeka nas niesamowity widok bardzo jasnej komety.

C/1995 O1 Hale-Bopp ze zbiorów polskiego astronoma-amatora Janusza Wilanda / Credits – AstroJaWil54

Już w maju 1996 roku, czyli na 11 miesięcy przed peryhelium, C/1995 O1 Hale-Bopp stała się widoczna gołym okiem (na ciemnym niebie). Przez kolejne miesiące jasność komety wyraźnie rosła. W momencie zbliżenia do Ziemi i peryhelium Hale-Bopp osiągnął maksymalną jasność około -1 magnitudo, stając się łatwo widocznym obiektem nawet spod miejskiego nieba. Miliony obserwatorów z całego świata obserwowało C/1995 O1 Hale-Bopp na wieczornym niebie – przede wszystkim z półkuli północnej, gdyż z tej części Ziemi najlepiej było obserwować tę kometę. Na zdjęciach wykonanych podczas tego zbliżenia można było wyraźnie zaobserwować ogony komety – nie tylko „typowe” gazowe i pyłowe (widoczne na amatorskich zdjęciach), ale także trzeci, składający się z neutralnego sodu.

Po peryhelium C/1995 O1 Hale-Bopp zaczęła tracić jasność, jednak aż do grudnia 1997 pojawiały się raporty o obserwacji tej komety bez użycia żadnego przyrządu optycznego. W 2007 roku kometa znajdowała się w odległości około 26 jednostek astronomicznych od Słońca, a obserwacje wykonane dużymi teleskopami wciąż wykrywały oznaki aktywności tej komety. W 2011 roku pojawiła się publikacja, w której wnioskowano, że kometa przeszła w „stan uśpienia” dopiero w odległości około 31 jednostek astronomicznych.

Dziś coraz rzadziej astronomowie amatorzy odkrywają komety. Jest to spowodowane licznymi profesjonalnymi programami obserwacyjnymi, które każdej dobrej nocy “przeczesują” niebo w poszukiwaniu komet, planetoid bliskich Ziemi (NEO), planetoid, słabych obiektów Pasa Kuipera, brązowych karłów, supernowych i innych obiektów lub zjawisk. Między innymi dlatego odkrywane komety są coraz słabsze, by zwykle udało się je odkrywać w warunkach amatorskich.

Thomas Bopp zmarł 6 stycznia 2018 roku,

(MK)

Comments are closed.