Virgin Galactic ma wykupione loty do 2021

1

Dyrektor sprzedaży Virgin Galactic, powiedział że nowi klienci spółki nie polecą w locie suborbitalnym przed 2021 rokiem

Podczas prezentacji spółki w maju br. dyrektor sprzedaży Stephen Attenborough stwierdził, że nowi klienci nie polecą pojazdami Virgin Galactic przed 2021 rokiem. Przyczyną jest konieczność zrealizowania lotów już zarezerwowanych przez ponad 650 klientów. Zakładając, że pierwsze loty z turystami rozpoczną się w 2018 roku (co wcale jeszcze nie jest pewne), to zrealizowanie zarezerwowanych lotów potrwa co najmniej trzy lata.

Obecna sytuacja spółki

W tej chwili w Virgin Galactic trwa szereg lotów testowych, które będą przeprowadzane na coraz wyższym pułapie. Dotychczas wykonane zostały cztery loty ślizgowe drugiego egzemplarza SpaceShipTwo.

Po katastrofie pierwszego samolotu kosmicznego SpaceShipTwo Enterprise w 2014 roku, spółka zmieniła opis kluczowych parametrów lotu pojazdu suborbitalnego. Zmiana jest o tyle ważna, gdyż wcześniej SS2 miał oferować loty ponad umowną granicę kosmosu (tzw. linia Karmana, ponad 100 km), a obecnie pojazd będzie w stanie przekroczyć 80 km. Ta wysokość to umowna granica kosmosu uznawana przez amerykańskie lotnictwo wojskowe, z czasów lotów rakietoplanu X-15 z lat 60. XX wieku.

Mniejsza ilość pasażerów

Ponadto, zmienił się opis w ilości pasażerów mogących jednorazowo polecieć SS2. O ile wcześniej Virgin Galactic zapowiadał loty sześciu pasażerów i dwóch pilotów (łącznie osiem osób), to teraz zapowiada się „do ośmiu osób”. Oznacza to, że SS2 z pewnym prawdopodobieństwem będzie latać z mniejszą ilością pasażerów.

Uruchomienie systemu “lotek” w czwartym locie ślizgowym VSS Unity / Virgin Galactic

W praktyce oznacza to, że wypowiedzi dyrektora sprzedaży powinny być przyjmowane z dużą dozą sceptycyzmu.

Firma Virgin Galactic powstała w 2004 roku. Technologia opracowana przez Scaled Composites dla konkursu Ansari XPrize miała posłużyć szybkiemu wdrożeniu komercyjnych lotów suborbitalnych. Firma Bransona bardzo szybko zaczęła sprzedawać bilety przyszłym turystom, którzy lot mieli odbyć “już za rok lub dwa”. Rzeczywistość okazała się jednak dużo bardziej skomplikowana, zaś Richard Branson w kwietniu tego roku nawet odmówił podania daty rozpoczęcia pierwszych lotów z pasażerami.

Jeden komentarz