Kratery księżycowe po misjach kosmicznych

0

Poszukiwanie nowych kraterów na powierzchni Księżyca przynosi czasem ciekawe rezultaty – szczególnie gdy mowa o tych stworzonych przez człowieka.

Autorem artykułu jest Pan Mateusz Olszewski.

Podczas dekad eksploracji Księżyca wiele statków kosmicznych odcisnęło swój ślad na powierzchni Księżyca. Część spotkań z powierzchnią była przypadkowa, inna zamierzona lub było to zakończeniem misji. Możemy precyzyjnie określić miejsce wielu z uderzeń w powierzchnię ziemskiego satelity. Dostępne są zdjęcia kraterów w wysokiej rozdzielczości wykonane przez Lunar Reconnaissance Orbiter (LRO).

Jednak niektóre miejsca rozbić nie są nam znane. W niektórych przypadkach niewystarczająco dobrze znamy szacowane miejsce rozbicia, by ich poszukiwać jak np. Surveyor 2 i Łuna 15. Inne powinno być łatwiej odnaleźć, jednak nie zostały jeszcze zlokalizowane. W szczególności moduły wznoszenia Apollo LM pozostał nieuchwytny pomimo wysiłku wielu badaczy. Był on wystarczająco duży by pozostawić ślad na powierzchni Księżyca, ale jego model i bardzo mały kąt uderzenia sprawiają, że trudno ocenić jaki efekt miały takie uderzenia.

Poniżej prezentujemy 4 nowe miejsca zderzeń z powierzchnią Srebrnego Globu które nie były wcześniej znane. Zostały one odnalezione przez Phila Stooke z Kanady.

Apollo 12

Miejsce uderzenia zostało odnalezione w środku nietypowego pola ciemnych znaków, wyglądających jak odłamki uderzenia o współrzędnych 3.90° S, 21.23° W. Miejsce to znajduje się na zachód od szacowanego punktu uderzenia. Oczekiwany rozprysk wyrzuconego materiału, który został zaobserwowany przez LRO również w miejscach rozbić GRAIL i  LADEE jest widoczny i wydaje się pochodzić z liniowego wyżłobienia zorientowanego wzdłuż toru. Wyżłobienie o współrzędnych 3.920° S, 21.172° W ma około 25 metrów długości i od 2 do 3 metrów szerokości. Znajduje się ono na grani niewielkiego wzniesienia, a ślady odłamków mają swój początek 800 metrów na zachód i rozciągają się przez około 1,5 km. Luka pomiędzy śladami i miejscem uderzenia jest płytkim zagłębieniem, co potwierdzają dane z laserowego wysokościomierza LRO. Wygląda na to, że chmura odłamków z uderzenia została prawdopodobnie wygenerowana przez otarcie o powierzchnię. Spowodowało to rotację obiektu, który następnie przeleciał nad zagłębieniem i ostatecznie uderzył w powierzchnię.

Prawdopodobny ślad po uderzeniu członu wznoszącego Apollo LM z misji Apollo 12 / Credits - NASA / Phil Stooke

Prawdopodobny ślad po uderzeniu członu wznoszącego Apollo LM z misji Apollo 12 / Credits – NASA / Phil Stooke

Apollo 14

W zdjęciach wykonanych przez Apollo 16 zauważono ciemne plamy niedaleko spodziewanej lokalizacji modułu wznoszenia Apollo 14. Jednak zdjęcia z LRO nie ujawniły w tym miejscu miejsca rozbicia. Zidentyfikowany został natomiast ciemny punkt bliżej spodziewanej lokalizacji. Znajduję się tam wachlarz wyrzuconego materiału który wygląda jak wyżłobienie, jest ono zorientowane w oczekiwanym kierunku. Nie został tu zaobserwowany większy rozprysk odłamków. Bliskość spodziewanej lokalizacji i podobieństwo do wpływu wywołanego przez Apollo 12 sugeruje, że to miejsce uderzenia modułu wznoszenia Apollo 14. Jego współrzędne to 3.420° S, 19.637° W.

Prawdopodobny ślad po uderzeniu członu wznoszącego Apollo LM z misji Apollo 14 / Credits - NASA / Phil Stooke

Prawdopodobny ślad po uderzeniu członu wznoszącego Apollo LM z misji Apollo 14 / Credits – NASA / Phil Stooke

Chang’E 1

Po udanej misji mapowania Księżyca, pierwszy chiński orbiter księżycowy uderzył w powierzchnię naszego naturalnego satelity 1 marca 2009 roku. Na podstawie zdjęć wykonanych przez sondę przed zniszczeniem oszacowano miejsce uderzenia na 1.80° S, 52.23° E. Zdjęcia tego obszaru w wysokiej rozdzielczości zostały wykonane wcześniej w trakcie misji Apollo 16. Na zdjęciach z LROC-NAC widoczny jest wachlarzowaty rozprysk materiału w miejscu o współrzędnych 1.66° S, 52.27° E. Nie był on widoczny na obrazach z Apollo 16 więc musi to być miejsce uderzenia Chang’E 1. Znajduje się tam krater na południowym końcu wachlarza, ale nie jest jednoznaczne czy jest to krater uderzeniowy czy istniał on już wcześniej i uderzyła w niego sonda. Mały ciemny dołek na południe od krateru jest bardziej prawdopodobnym miejscem uderzenia.

Miejsce po uderzeniu sondy Chang'e -1 / Credits - NASA, Phil Stooke

Miejsce po uderzeniu sondy Chang’e -1 / Credits – NASA, Phil Stooke

SMART-1

Misja europejskiej sondy SMART-1 została zakończona rozbiciem o powierzchnię Księżyca. Błysk jej uderzenia został zarejestrowany przez teleskop Kanadyjsko-Francusko-Hawajski. Na podstawie śledzenia orbity i błysku uderzenia dobrze oszacowano położenie satelity i bardzo blisko tego punktu znajduje się małe nietypowe miejsce. Jest to liniowe wyżłobienie szerokie na 4 metry i długie na 20, przecinające mały istniejący wcześniej krater. Na jego południowym końcu znajduje się słaby wachlarz materiału wyrzuconego na południe. Położenie satelity to: 34.262° S, 46.193° W.

Miejsce po uderzeniu sondy SMART-1 / Credits - NASA, Phil Stooke

Miejsce po uderzeniu sondy SMART-1 / Credits – NASA, Phil Stooke

W najbliższych kilku dekadach z dużym prawdopodobieństwem na powierzchni Księżyca powstaną kolejne “sztuczne” kratery. NASA planuje, że przestrzeń wokół Księżyca (ang. “cis-lunar space”) będzie miejscem do testów technologii i rozwiązań dla przyszłej załogowej misji marsjańskiej. Pierwszy załogowy lot w pobliże (lub dookoła) Srebrnego Globu może nastąpić jeszcze przed końcem tej dekady.

(Planetary)

Comments are closed.