Zmiana prezesa POLSA!

6

Siódmego października profesor Banaszkiewicz zakończył pracę na stanowisku prezesa Polskiej Agencji Kosmicznej.

Od listopada 2014 profesor Marek Banaszkiewicz tymczasowo kierował Polską Agencją Kosmiczną (POLSA), aż do wyboru na stanowisko dyrektora tej agencji, co nastąpiło w maju 2015. Wybór nastąpił w ramach konkursu, w którym prezes POLSA został wyłoniony spośród zgłoszonych kandydatur. Jego kadencja miała trwać pięć lat.

Ostatnim wystąpieniem profesora Banaszkiewicza było zainaugurowanie spotkania dotyczącego możliwości otwarcia polskiego oddziału centrum inkubacji biznesowej Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA BIC). Tego dnia – 7 października – prof. Banaszkiewicz podziękował wszystkim za wspólną pracę, a uczestnicy spotkania odwdzięczyli się głośnymi brawami.

Równolegle w Biuletynie Informacji Publicznej opublikowano ogłoszenie o naborze nowego Prezesa POLSA.

Początek działalności POLSA to z pewnością trudny czas. Agencja, z siedzibą w Gdańsku i z oddziałami terenowymi w Warszawie i Rzeszowie, dopiero budowała swoje struktury. Potrzebne było skompletowanie kadry oraz nawiązanie pierwszych kontaktów wewnątrz Polski oraz z innymi państwami. W wielu z tych działań bezpośrednio uczestniczył prof. Banaszkiewicz, niejednokrotnie wyjaśniając podstawowe zasady działania europejskiego sektora kosmicznego. Praca prezesa była tym bardziej utrudniona, ponieważ w międzyczasie konieczne było określenia zakresu kompetencji Agencji oraz form współpracy z Ministerstwami, jednostkami akademickimi oraz przemysłem. W tym czasie działania POLSA były różnie odbierane przez środowiska polityczne i media, co nie zawsze zostawało prawidłowo odczytane lub przekazane. To także utrudniło działanie Agencji.

Panie Profesorze, dziękujemy za Pańską pracę i zaangażowanie! Wykonał Pan bardzo ciężką pracę w wyjątkowo trudnych warunkach. Mamy nadzieje, że nadal będzie Pan aktywnie działał na rzecz krajowego sektora kosmicznego!

6 komentarzy

    • Teraz któryś z partyjnych towarzyszy będzie musiał się sprawdzić “w kosmosie”.

      Kto wie, może łaskawcy przynajmniej znajdą kogoś z tytułem naukowym lub doświadczeniem w kierowaniu czymkolwiek.

      • Traktorem orbitalnym o napędzie atomowym 😛 A tak na serio to ciekawe jak zdołają schrzanić coś co sie jeszcze dobrze nie rozkręciło. To będzie nowa sztuczka w ich repertuarze.