W październiku odbędzie się ryzykowny test rakiety i kapsuły suborbitalnej New Shepard. Test będzie elementem przygotowań do wdrożenia systemu do służby.
Od kwietnia 2015 roku firma Blue Origin (BO) wykonuje loty swojej rakiety i kapsuły o nazwie New Shepard do granicy pomiędzy atmosferą a przestrzenią kosmiczną. Jak na razie jedynie pierwszy lot (29 kwietnia 2015) był częściowo nieudany – nie udało się odzyskać rakiety (kapsuła pomyślnie wylądowała). Kolejne cztery loty – od listopada 2015 do czerwca 2016 – były w pełni udane. W trakcie każdego z tych lotów udało się doprowadzić do pomyślnego kontrolowanego lądowania zarówno rakiety jak i kapsuły. W każdym z tych lotów New Shepard przekroczył pułap 100 km.Ósmego września pojawiła się informacja, że BO planuje bardzo ryzykowny test w kolejnym locie. Tym razem zostanie przetestowany system rakiety kapsuły w trakcie lotu pod napędem rakietowym. Są to bardzo trudne i wymagające warunki, jednak bardzo ważne z perspektywy bezpieczeństwa pasażerów.
Poniższe nagranie prezentuje zasadę działania systemu ratunkowego kapsuły New Shepard. W momencie wykrycia anomalii w pracy rakiety nastąpi odpalenie małego silnika rakietowego zainstalowanego wewnątrz kapsuły. W ten sposób kapsuła powinna oddalić się na bezpieczną odległość od rakiety, a następnie wylądować na spadochronach.
Animacja prezentująca nadchodzący test New Shepard / Credits – Blue Origin
Szef firmy BO zapowiada, że ten test będzie ryzykowny i „nie wiadomo jak się on zakończy”. Odpalenie silnika ratunkowego nastąpi w 45 sekundzie po starcie, na wysokości około 4,9 km. BO zapowiada transmisję z tego testu.
(BO)
