International Space Commerce Summit 2013 – relacja

0

29 i 30 października w Londynie miało miejsce International Space Commerce Summit 2013 – spotkanie poświęcone komercjalizacji działań kosmicznych, usługom związanym z kosmosem i turystyce kosmicznej.

W londyńskim dwudniowym spotkaniu zorganizowanym przez International Research Networks Ltd. wzięło udział prawie 50 wysokich rangą przedstawicieli firm i agencji kosmicznych oraz instytucji publicznych i niepublicznych związanych z przestrzenią kosmiczną lub technologiami kosmicznymi. Na spotkaniu był także obecny przedstawiciel Kosmonauta.net.

Konferencja skupiła się na komercyjnej działalności w przestrzeni kosmicznej, również na styku z agencjami kosmicznymi. Uczestnicy mieli okazję do wymiany doświadczeń na temat jak najskuteczniejszego działania w branży i możliwości zwiększenia krótkoterminowych i długoterminowych zysków z technologii kosmicznych, infrastruktury i satelitów. W trakcie spotkania uczestnicy przyjrzeli się również dogłębnie rynkowi turystyki kosmicznej oraz szansom inwestowania w nią, w tym nietrywialnym aspektom prawnym.

Szykuje się rewolucja?

Konferencję otworzył, a potem prowadził i moderował panele, Rick Tumlinson z DeepSpace Industries (DSI) – firmy chcącej w przyszłości eksploatować planetoidy. DSI zapowiada rewolucję w eksploracji przestrzeni kosmicznej i tym samym zmianę naszego paradygmatu myślenia o życiu na Ziemi i o kosmosie. Mówi, że “kosmos to miejsce, a nie program”, który ma być “realizowany”. Miejsce to będzie pierwszym miejscem w historii, w którym nic nikomu nie będziemy musieli odbierać. W kosmosie sami będziemy tworzyć i rozprzestrzeniać życie. I tak DSI chce wydobywać minerały z asteroid, a dalekosiężnym celem innej firmy z sektora kosmicznego – SpaceX Elona Muska – jest Mars. Coraz liczniejsze inicjatywy kosmiczne pokazują, według Tumlinsona, że szykuje się przewrót w dziedzinie eksploracji kosmosu, a te inicjatywy to rosnąca masa krytyczna.

Słowa Tumlinsona zdają się wspierać takie inicjatywy, pokazane też na konferencji, jak XCOR, SHIPinSPACE czy Mars One. Ten pierwszy zdaje się dzierżyć palmę pierwszeństwa, jeśli chodzi o turystyczne loty kosmiczne. Pierwszy lot komercyjny zapowiadany jest na koniec przyszłego roku. Mars One, mimo sceptycznej oceny wielu specjalistów, wzbudza wiele zainteresowania, a media i inwestorzy zdają się być przekonani do pomysłu Basa Lansdropa. W 2018 roku Mars One ma wysłać na Marsa bezzałogowy łazik testujący technologie potrzebne w dalszych etapach programu. Zapewne dopiero gdy powstanie taki robot sceptycy zaczną nabierać przekonania do budowy ludzkiego osiedla na Marsie i sprzedaży transmisji z takich misji telewizjom.

Ciekawego komentarza po prezentacji Mars One udzielił wspomniany Rick Tumlinson, który przypomniał, że w latach 1988-1992 w USA obowiązywał akt prawny ustanawiający załogową podróż na Marsa oficjalnym celem amerykańskiego programu kosmicznego. Teraz trwają zabiegi, aby prawo to przywrócić do życia.

Swoistą rewolucję w łączności zapowiada na pewno EADS Astrium, które już za 2 lata ma w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego uruchomić system EDRS, czyli laserowo-radiowej sieci satelitów pośredniczących w przekazywaniu danych z satelitów i samolotów, w tym UAV, na Ziemię. Docelowe 3-4 satelity pozwolą na nadawanie/pobieranie danych do i z satelitów w trybie ciągłym, na żywo, z jakością równą światłowodowej (ciągłość usługi nawet na poziomie 99,99999%, tj. siedmiu dziewiątek). Astrium szuka już zastosowań dla takich usług, które wykorzystają możliwości nowego systemu. Sama współpracuje z SSTL i DMCii nad systemem ciągłej obserwacji Ziemi, dostarczającym zobrazowania niemal na żywo.

{module [346]}

Czechy i Polska

Dyrektorzy Czeskiego Biura Kosmiczna (Jan Kolar) i Centrum Badań Kosmicznych (Marek Banaszkiewicz) przedstawili swoje instytucje oraz komercjalizację działań kosmicznych z ich perspektywy. Według Czechów kluczowe jest posiadanie własnego krajowego ciała koordynującego działania kosmiczne, co można potraktować również jako radę dla Polski. Małe kraje mogą być opłacalnymi ekonomicznie partnerami prezentującymi nowatorskie rozwiązania, płynące chociażby z własnej kultury, metod i mentalności. Prof. Banaszkiewicz wskazał zaś na to, jak CBK PAN zmienia się pod kątem potrzeb przemysłu i członkostwa w ESA. W tej chwili Centrum zatrudnia już więcej inżynierów niż naukowców. CBK skutecznie uruchomiło też swój spin-off, Astronika, który w ramach polskiego programu przejściowego w ESA zdobył niedawno dwa kontrakty. Według Centrum w ciągu 10 lat Polska ma szanse stać się liderem w 1-2 dziedzinach technologii kosmicznych.

Prezentacja Basa Lansdropa, założyciela Mars One / Credits: Kosmonauta.net

Kosmiczne oazy na Ziemi

Do komercjalizacji technologi kosmicznych na Isle of Man przekonywał przedstawiciel Cavendish Trust. Wyspa będąca kwazi-państwem, dependencją Korony Brytyjskiej, oferuje firmom z sektora kosmicznego szereg ułatwień finansowych i grantów oraz pomoc prawną. W tej chwili zarejestrowanych jest tam prawie 40 firm sektora space, w tym spółki takich grup jak SES czy Inmarsat. W podobny sposób do inwestowania namawia amerykański stan Virginia, którego rozwiązania prawne naśladuje też stan Oklahoma.

Prawo – niedoceniana część eksploracji kosmosu

Kilka wystąpień londyńskiego szczytu poświęconych było stricte prawu kosmicznemu, temu istniejącemu i temu, którego brakuje. Okazuje się bowiem, że prawo często nie nadąża za osiągnięciami technicznymi czy nawet potrzebami firm z sektora kosmicznego. Tylko 6 państw Unii Europejskiej posiada krajowe implementacje dotyczące małych satelitów. Terra incognita aspektów prawnych są nie tylko takie kwestie jak ubezpieczenia na wypadek strat spowodowanych przez satelity, ale też same sposoby ich rejestracji.

Osobnym dużym działem prawa, które dopiero jest tworzone, jest prawo dotyczące suborbitalnych lotów załogowych, w tym turystycznych. Pierwszym krajem, który stworzył takie prawo, są Stany Zjednoczone, dzięki płynnej współpracy rządowych agencji i firm biorących udział w projekcie COTS dla NASA. Ale nawet tam nie wszystkie kwestią są już uregulowane. Do obsługi takich lotów szykują się też niektóre kraje europejskie.

Prelegenci wskazują, że przed Europą prędzej czy później stanie potrzeba uwspólnienia takich przepisów, szczególnie, gdy firmy będą chciały realizować suborbitalne loty międzynarodowe.

Są porty kosmiczne, nie ma statków

Osobny panel poświęcono portom kosmicznym (spaceports) i prywatnej turystyce kosmicznej. Choć na świecie jest już klika portów kosmicznych teoretycznie gotowych do przyjęcia suborbitalnych turyst

ów (trzy w USA, jeden w Szwecji), to nadal nie ma jednak działającego statku kosmicznego do wykonywania takich lotów. Choć pierwszym z nich będzie zapewne pojazd firmy XCOR lub Virgin Galactic, problemem pozostaje utrzymanie takiej infrastruktury. Porty radzą sobie na razie oferując inne usługi, jak inkubowanie firm kosmicznych, wynajmowanie hal i laboratoriów.

Paneliści uważają jednak, że dzięki temu tworzy się rynek takich usług i potrzebna infrastruktura. Uruchamianie takich miejsc wymusza też zmiany w prawie, które to wymaga wielu zmian, aby dopuścić do użytku rakietoplany i uregulować przewozy turystyczne. Organizatorzy portów kosmicznych uznają je też za pewne wizytówki działań politycznych, mające prezentować wsparcie dla biznesu wysokich technologii i innowacyjności. Czasem też łatwiej jest powołać do życia port kosmiczny i zająć się kompleksową organizacją przemysłu kosmicznego.

Konferencja zaprezentowała ciekawy zbiór tematów szeroko pokrywających zagadnienie działań komercyjnych w przemyśle kosmicznym, eksploracji i eksploatacji przestrzeni kosmicznej. Prelegenci w postaci praktyków (firmy), teoretyków (prawo) i organizatorów (instytucje publiczne) naświetlili różne aspekty monetaryzacji przedsięwzięć kosmicznych, dobrych praktyk i wskazówek do dalszego rozwoju. Wydaje się, że przy rosnącej liczbie prywatnych i publiczno-prywatnych przedsięwzięć kosmicznych potrzeba wymiany doświadczeń i dyskusji stanie się na tyle istotna, że spotkania tego rodzaju wpiszą się na stałe w kalendarz imprez branżowych.

Kosmonauta.net / ISC2013 Summit organised by IRN

{module [346]}

Panel na temat ubezpieczeń produktów kosmicznych, m.in. z udziałem wiceprezesa SpaceX Barry'ego Matsumoriego / Credits: Kosmonauta.net

Comments are closed.