Podpowierzchniowy ocean na Dione?

0

Badająca układ Saturna od 2004 roku sonda Cassini przesłała w ostatnim czasie zdjęcia długiego na 800 km grzbietu górskiego na Dione, co może wskazywać na fakt, iż księżyc ten był prawdopodobnie aktywny w przeszłości. Możliwe jest też, iż Dione w chwili obecnej wciąż posiada podpowierzchniowy ocean.

W chwili obecnej nie ulega wątpliwości, że w naszym Układzie Słonecznym na orbitach wokół gazowych olbrzymów znajdują się bardzo aktywne księżyce. Do tej grupy zaliczyć można Europę z jej hipotetycznym, podpowierzchniowym oceanem o głębokości 100 km, posiadającego metanowe jeziora i rzeki Tytana czy niezwykle aktywnego geologicznie Enceladusa, którego gejzery dostarczają surowce (m.in. wodę) na powierzchnie innych księżyców w układzie Saturna.

Badaniami nad tymi intrygującymi światami zajmują się naukowcy z wielu placówek na całym świecie. Poszukiwane są przede wszystkimi komponenty mogące być elementami organizmów żywych. Teraz do grupy obiektów wyjątkowo interesujących dla astrobiologów i geologów może dołączyć Dione – lodowy księżyc Saturna o średnicy nieco ponad 1100 km.

{module [526]}

Badająca układ Saturna od niemal dekady sonda Cassini dostarczyła w ostatnim czasie bardzo interesujące dane. Magnetometr sondy wykrył słaby strumień cząsteczek opuszczających Dione, a wykonane zdjęcia ukazały możliwość posiadania przez ten obiekt ciekłej lub rozmokłej warstwy poniżej lodowej skorupy. Ponadto zaobserwowane na powierzchni struktury przypominają te, które znajdują się na znanym ze swojej dynamicznej aktywności Enceladusie.

Uwagę naukowców przykuł przede wszystkim długi na kilkaset kilometrów grzbiet o nazwie Janiculum Dorsa, którego wysokość waha się w przedziale 1-2 km. Co istotne warstwa skorupy Dione pod tym grzbietem wydaje się być naruszona, co z kolei sugeruje, iż była ona ciepła w momencie formowania grzbietu. Najlepszym wyjaśnieniem tej sytuacji byłoby przyjęcie, iż ciepło zostało dostarczone przez podpowierzchniowy ocean.

Dione jest wewnętrznie rozgrzewana na skutek nieustannego bycia rozciąganą i ściskaną przez grawitację Saturna. Wydzielanego ciepła może być 10 razy więcej, jeśli dodatkowo przyjmie się, iż wierzchnia lodowa warstwa przemieszcza się swobodnie jak ziemskie płyty tektoniczne (w tym przypadku ruch nie będzie jednak odbywać się na magmie a podpowierzchniowym oceanie).

Naukowcy zastanawiają się skąd bierze się różnica w aktywności pomiędzy Dione a Enceladusem. Niewykluczone jest działanie większych sił pływowych lub bogatsze występowanie radioaktywnych materiałów w jądrze Enceladusa. Nie ulega jednak wątpliwości, iż występowanie podpowierzchniowych oceanów na odległych, lodowych światach może być bardziej powszechne niż jeszcze do niedawna sądzono.

(NASA)

{module [346]}

{module[346]}Mapa wysokościowa rejonu grzbietu Janiculum Dorsa / Credits: NASA/JPL/Space Science Institute

Comments are closed.