Wczoraj w godzinach popołudniowych czasu lokalnego z chińskiego kosmodromu Xichang wystartowała rakieta Długi Marsz 3B/E, wynosząc w ładowni francuskiego satelitę telekomunikacyjnego, mającego objąć działaniem obszar od Europy po Ocean Indyjski.
Operatorem satelity jest międzynarodowy potentat na rynku dostawców usług satelitarnych – konsorcjum Eutelsat z siedzibą w Paryżu. Jednostka o nazwie W3C wyposażona została w transpondery pasma Ku i Ka, dzięki którym realizowane będą usługi telekomunikacyjne. Czas serwisowania satelity wynosi standardowo około 15 lat.
Start rakiety Długi Marsz 3B/E nastąpił o godzinie 10:20 CEST w dniu wczorajszym (07.10.2011). Kosmodrom Xichang znajduje się w leżącej w południowo-zachodniej prowincji Syczuan. 25 minut po starcie, posiadający masę początkową niemal 5,5 tony satelita, został odłączony od trzeciego stopnia rakiety.
Start zaaranżowany został przez korporację China Great Wall Industry Corp., chiński podmiot autoryzowany do sprzedaży rakiet Długi Marsz na rynku komercyjnym. Wczorajszy start był pierwszym od 1999 roku, podczas którego wyniesiony został satelita należący do Zachodu.
Zbudowane w Europie satelity były wystrzeliwane przez Chiny w ostatniej dekadzie, jednak należały one do operatorów z Azji. Większość telekomunikacyjnych satelitów z Zachodu nie może być umieszczana na orbitach wokółziemskich za pomocą chińskich rakiet z uwagi na regulacje ITAR (International Traffic In Arms Regulations), nałożone przez Stany Zjednoczone.
ITAR, czyli amerykańskie prawo eksportowe określające międzynarodowe zasady handlu bronią, zabrania wynoszenia amerykańskich technologii kosmicznych z terytorium Chin. Dyktowane jest to możliwością ich wykorzystania w pracach nad bronią o dalekim zasięgu.
Ponad rok temu Eutelsat, wraz z wykonawcą satelity W3B – Thales Alenia Space, zostali zmuszeni z tego powodu do zmiany rakiety z chińskiej Długi Marsz 3B na europejską Ariane 5. TSA wprowadziła jednak do oferty wersje satelitów, które nie zawierają amerykańskich komponentów, w związku z czym układ ITAR nie ma zastosowania. Gra z pewnością warta świeczki z uwagi na koszta przeprowadzenia startu.
Eutelsat zakomunikował, iż satelita W3C znajduje się w dobrym stanie po starcie. W przeciągu trzech godzin rozwinięte zostały częściowo panele słoneczne. Przez najbliższe 10 dni orbita satelity będzie podnoszona do wysokości około 35 888 km nad równikiem, po czym nastąpi rozłożenie anten komunikacyjnych.
W3C został umieszczony na orbicie zaledwie 2 tygodnie po wystrzeleniu innego satelity Eutelsatu. 24 września rakieta Zenit-3SL firmy Sea Launch umieściła na orbicie satelitę Atlantic Bird 7, który będzie świadczył usługi telekomunikacyjne dla Północnej Afryki i Środkowego Wschodu.
Satelita W3C oparty jest o platformę Spacebus 4000 C3 firmy Thales Alenia Space. Na jego wyposażeniu znajduje się łącznie 56 transponderów pasma Ku i Ka, które nadawać będą w czterech wiązkach.
Zastosowania satelity to m.in. pełnienie usługi DTH (transmisja sygnału telewizyjnego w trybie direct-to-home) dla Centralnej Europy czy usług mediów cyfrowych dla wysp na Oceanie Indyjskim (np. Mauritius i Reunion). Za pomocą pasma Ka możliwe będzie połączenie Europy z Afryką, zapewnienie połączenia z Internetem oraz objęcie zasięgiem pasma Ku Senegalu i Madagaskaru. W3C zostanie umieszczony w punkcie 16° E, zastępując trzy znajdujące się tam obecnie jednostki Eutelsatu.
(SFN)
